Dzisiejszy relaks na działce z ołówkiem i cienkopisem w ręce. Serdeczne dzięki ziomkom z tamtych lat za niesamowite metalowe chwile. Wtedy muzyka była dla nas wszystkim, a komiksiki nikogo nie obchodziły (no, może tylko mnie). Kiedyś to wszystko narysuję i obsmaruję kogo trzeba :) Obiecuję!
czwartek, 13 czerwca 2024
Once upon a time... 2005
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Beskid Boty "Origin"
Beskid Boty ''Origin''. Rysując epizod do Bzika całkiem przypadkowo wpadł mi pomysł na narysowanie całego zeszytu cofają...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWH1R9Ml1boo4LbTJ57fDhBTknxc63BHBjCBxDiC6xLZ_JnL0oiJtVtJsOI4TYrxzXkssYv4tjfLsQRErLoI46qWIxVUKivuKc-Z7EjbbCAYk0S3m0wD1l4k7QUuqwEVz8ZJgOwBHQooogxNYXLr1f0tFfrfGfy0Smg61uDvWWoa36wUmNv1nirbe96A/s320/BB%20ORIGIN%20STAR.png)
-
Wypadł mi komiks ,,na już" i to wypadła mi kolejna historia z początków Beskid Botów. Możliwe, że ukaże się drukiem w jednym z magazyn...
-
,,Jesień w Beskidach" miała zostać narysowana w lecie a tu nagle wyskoczył mi pomysł na zeszyt specjalny czyli taki ,,Origin" gdz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz