Wypadł mi komiks ,,na już" i to wypadła mi kolejna historia z początków Beskid Botów. Możliwe, że ukaże się drukiem w jednym z magazynów komiksowych. Cofamy się do lat 80 i komuny w Polsce. Kolejna okazja żeby porysować sobie furki z tamtego okresu ;). Tym razem bohaterem będzie autobus Jelcz oraz pewien chłopak ze swoim ojcem, którzy poszukują sobotniego wydania Świata Młodych.Jeśli chodzi o kolorowanie, to chciałem je utrzymać w takim oldskulowym stylu. Czy to właściwa droga? Nie wiem. Mi odpowiada, ale często zdarza się, że robię rzeczy , które nie wpisują się w powszechne gusta i trendy. Czy mi na tym zależy żeby się w nie wpisywać? Nie xd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kiedy to uciekło?
Czas ucieka i nie bierze jeńców. Za chwilę będzie już pół roku. To przegląd tego nad czym obecnie pracuje lub pracowałem w ostatnim okresi...

-
Nowe nieco eksperymentalne Beskid Boty wyszły już 22 lipca i prawie wszyscy uczestniczący w nim artyści otrzymali już swoje egzemplarze z pr...
-
,,Kurhan Eryka Krwiopijcy" wystartował z pierwszym odcinkiem. Przede wszystkim zamierzam sie fajnie bawić przy dodawaniu kolejnych stro...
Bążur
OdpowiedzUsuńBądziorno :) miło, że wpadłaś na te moje wynurzenia rysownika ;)
OdpowiedzUsuń