Czas ucieka i nie bierze jeńców. Za chwilę będzie już pół roku. To przegląd tego nad czym obecnie pracuje lub pracowałem w ostatnim okresie.
poniedziałek, 5 maja 2025
wtorek, 11 marca 2025
Osiemdziesiąte i Ejtinsy
Wychowany na takich tytułach jak ,,Critters", ,,MacGyver", ,,TMTN" i wielu innych postanowiłem kiedyś zrobić crossover o niezbyt mądrym przesłaniu. Czysta akcja i rozrywka. nie spieszy mi się z tym jakoś specjalnie. Komiks powstaje sobie na luzie. Nikt mnie nie pogania. Dlatego jest w tym radość. Wszystko zaczyna się klasycznie. z asteroidy więziennej ucieka kilku obcych i udaje się na ziemię w celu zaspokojenia głodu. Ludzkość jest zagrożona, więc w obronie stają lokalni herosi i się zaczyna...
Rozłożyła mnie ostatnio choroba, to mam trochę czasu na rysowanie zakurzonych szufladowych projektów.
czwartek, 13 lutego 2025
Czeskie Beskid Boty?
Na pomysł przeniesienia akcji za granicę jednego z zeszytu Beskid Botów wpadliśmy wspólnie z moim ziomem (kibicem) jakiś czas temu. Daleko nie trzeba było szukać atrakcyjnego planu. Czechy!!! To tam dziać się będą niestworzone harce robotów. Wszystko to okraszone czeskimi kulinarnymi smaczkami. Wiem, że ostatni zeszyt nie spełnił oczekiwań klasycznych ,,trykociarzy", bo poruszał nieco inne tematy i był lekko spokojniejszy i możliwe, że filozoficzny według założeń. Chciałem wyczilować trochę i spojrzeć na pewne rzeczy inaczej, ale... Nowe Beskid Boty, to przede wszystkim akcja. Postacie, które pojawiły się w poprzednich zeszytach również się pojawią, a właściwa linia wydarzeń wróci na prawilne tory.
sobota, 4 stycznia 2025
Internetowy komiks w odcinkach
,,Kurhan Eryka Krwiopijcy" wystartował z pierwszym odcinkiem. Przede wszystkim zamierzam sie fajnie bawić przy dodawaniu kolejnych stron(odcinków), a jeśli kogoś łapka zaswędzi by dać serduszko, to nie obrażę się :)Tutaj można śledzić https://www.instagram.com/pawelprzygoda__/
sobota, 28 grudnia 2024
Podsumowanie 2024
Jaki był ten rok 2024? Nie mogłem narzekać na nudę. Pomimo, że obowiązki nie rozpieszczały i każda wydarta wolna chwila była z automatu przeznaczana na moje ukochane komiksiki Xd Każdy projekt rodził się w bólach. Nie gdzieś na plaży na Malediwach, gdzie w jednej ręce ołówek, a w drugiej drink z palemką, bo palemki, to ja widuje tylko przy okazji Świąt wielkanocnych.
Wyprodukowałem trzy nowe zeszyty Beskid Botów.
Beskid Boty #0-Origin.
Zbiór tegorocznych, krótkich szortów, które zdążyły się już ukazać w Akcie i Bziku(Bielski Zin komiksowy), ale też historie, które zalegały w szuflandii lub widziała je garstka ludzi.
Główna historia, była nieco dłuższa i odnosiła się do powstania moich blaszaków. Odwiedzała magiczne i historyczne miejsca związane z polską motoryzacją. Przed wypuszczeniem zeszytu nadałem ogłoszenie, w którym pisałem, że jeśli ktoś byłby chętny umieścić swoją wizję BeskidBota, to chętnie umieszczę takową w tym zeszycie.Zainteresowanie tematem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Była radość XD
Beskid Boty-Złote kroniki.
Zeszyt, który powstał w tydzień... Zbliżał się MFKIG i bardzo chciałem coś na niego nowego przygotować. ,,Jesień w Beskidach" była rozgrzebana i nie było szans żeby ją ukończyć. Złote kroniki spadły jak niebo na głowy Gallów. Nagle i niespodziewanie. Może nie jest w kolorach, ale wyszło na spontanie i z potrzeby serca. Typowo łobuzerski odcinek przygód Placka i Małego.
Beskid Boty-4# Jesień w Beskidach
Czwarta część mojej serii, która od ponad roku orbitowała w planach rysowniczych, ale koniec końców wyprzedziły ją dwie wspomniane wcześniej pozycje. Pomysł zrodził się niemal jednocześnie w mojej i mojego dobrego ziomka Kamila głowie, który od czasu do czasu rzuci dobrym dżoukiem. Miał być chillout od akcji i pokazanie beskidzkiej przyrody i zwierzaków w jesiennych barwach. Bardzo mi pomógł przy zeszycie wcześniej wymieniony Kamil, Maciek Mrozowski(korekta) oraz Jaro Wojtasiński, który umieścił w środku super ilustrację.
...ale nie same Boty mnie zajęły.
Spotkanie w górach
Komiks, który rysowałem od 8 lat, będący hołdem dla twórczości mojej guru młodzieńczego komiksu, Eugeni Szarloty Pawel-Kroll, twórczyni przygód Jonki, Jonka i kleksa oraz innych. Kto czytał wyłapie estereggi ;)
Bzik
Z inicjatywy Dominika Kozaczko powstał w moim mieście Bielski Zin Komiksowy- w skrócie Bzik oraz wydawnictwo Diablak. Rzecz w tym regionie zupełnie niebywała i bezprecedensowa. Miałem przyjemność udostępnić tam kilka swoich szortów.
AKT
Z Aktem związany jestem już od dobrych kilku lat i darzę tę ekipę z Torunia ogromną sympatią. Czy to przy okazji spotkań komiksowych czy będąc częścią kolejnego numeru tegoż magazynu. Plakietkę Aktową wręczona mi w Krakowie będę przechowywał jako relikwię :) kilka moich komiksów również pojawiło się w Akcie w tym roku.
Początkiem roku z krótkim szortem ,,Koniks" do scenariusza Kamila Barana otwieraliśmy zin ,,Popolupo", który powstał z inicjatywy Marcina Bałczewskiego. Miałem dla Marcina narysować komiks do jego scenariusza, ale poległem. Nie dane nam było...
Relax
W tym roku obchodzona była 50 rocznicza ukazania się pierwszego komiksu z Kleksem, drukiem w gazecie ,,Świat Młodych". Miałem przyjemność narysować jeden epizod ,,na legalu" z Kleksem i Jonkami właśnie z tej okazji, bo do tej pory zdarzało mi się rysować fanarty w necie. Potem narysowałem tam jeszcze dwa odcinki komiksu z moim innym bohaterem.
Koniec roku kończę zabawą z discorda Secret Santa, gdzie co roku w wigilię obdarowywujemy się artami swoich postaci. Ja narysowałem dla Lou Fontaine prezent z jej postaciami, a Pokrzyk narysowała mi przesympatyczny obrazek z Małym i Plackiem w czeskiej ,,Hospodzie", który być może znajdzie się w następnym zeszycie BB.
Na tym kończę to podsumowanie roku 2024 moich rysowniczych wyskoków. Jestem zadowolony, bo narysowałem moim zdaniem kilka fajnych komiksów.Trochę szkoda jednak, że nie przedarły się one szerzej przez gęstą zasłonę algorytmów itp. Trochę to pewnie z braku mojego talentu do atuopromocji lub inne czynniki na to wpłynęły, o których pisać nie będę.
Przyszły rok odpuszczam. Chyba, że Papież,albo Gierek zechcę ze mną gadać xd.
Wracam do komiksu w odcinkach w internecie publikowanym trzy razy w tygodniu np. Wtorek, Czwartek, Sobota? Będzie on nosił tytuł ,,Kurhan Eryka Krwiopijcy" i na razie za bazę obieram Instagram.
czwartek, 26 grudnia 2024
Secret Santa 2024
W wigilię odbyły się obdarowywania w corocznej zabawie Secret Santa na Discordzie. Nikt nie wie od kogo dostanie rysunek ze swoimi postaciami. Wielka niewiadoma. I to jest najpiękniejsze. W tym roku rzuciłem temat, żeby ,,Mikołaj" narysował coś z Beskid Botów w scenerii czeskiej hospody i klimat się mega udał. Nawet nie potrzebna była Czeska flaga, bo bywałem w takich przybytkach i od razu zaświeciły mi się znajome klimaty.
Ze swojej strony, byłem, ,,Mikołajem" dla Lou Fontaine i chyba wywiązałem się z prezentu. Tzn zamówione postacie umieściłem, ale nie mogłem się powstrzymać od umieszczenia lekko transformersowego elementu. Od siebie dodam, że postacie Lou rysowało mi się niezwykle przyjemnie, bo od razu kiedy zacząłem, poczułem wspólny mianownik w stylu rysowania.
czwartek, 19 grudnia 2024
Kurhan Eryka Krwiopijcy-komiks w odcinkach
Kilka lat temu wrzucałem na Insta komiks ,,Wędrówki po krainie Kleksów". Jak dotąd był to mój najdłuższy set rysowniczy publikowany regularnie (3 razy w tygodniu, 56 odcinków) Powracam do podobnego planu od Nowego Roku 2025. Po mojej niedawnej przygodzie z publikacjami na papierze, teraz chcę zająć się komiksem internetowym na spokojnie i bez spiny. Regularność publikowania nowych odcinków będzie wymagała ode mnie jakiejś samodyscypliny, ale damy radę :)
Pomysł na komiks zaproponował jeden z czytelników po zakończeniu publikacji ,,Wędrówek". Trochę się grzebałem, bo temat musiał dojrzeć, ale teraz jest ok. Historia o Wampirach żyjących na typowym blokowisku w jednym z polskich miast. Bedzie akcja i nieco humoru i pojawią się bohaterowie, którzy dali się poznać ze ,,Spotkania w górach" komiksu, który po 8 latach udało mi się w tym roku ukończyć.
Zabieram się do roboty w takim razie i życzę sobie wytrwałości, ale jednocześnie luzu i braku bata, który wisi nade mną,
wtorek, 17 grudnia 2024
Tajfun i Beskid Boty kontra kosmiczny pożeracz energii
Ten oto długaśny tytuł ma nawiązywać do filmów kategorii B z lat 80. I taki też pomysł jest na wspólny komiks, który mamy wspólnie rysować z Pawłem ,,Gierkiem" Gierczakiem. Część stron rysuje on, a część ja. Pomimo, że nasze style rysowania są jakby z dwóch różnych biegunów, to jedna paleta barw i kolorowanie ma to zjednoczyć. Nie mogę się doczekać finalnego efektu, bo szykuje się mega petarda! Albumik szykuje się sporych rozmiarów i objętości. Stawiamy na akcję i jeszcze raz akcję. Będzie się działo.
wtorek, 19 listopada 2024
Szamo po raz drugi
Drugi odcinek o szamanie z epoki lodowcowej zagości na łamach nowego Relaxu. Świąteczny numer 48. Na webkomiksach można znaleźć odcinki z Szamem jako ,,Mamut na kminku' ", ale te w Relaxie są całkiem premierowe i narysowane od nowa, tak że całkiem nowa odsłona. Szamo jest nieco zagubionym duchowym opiekunem swojego plemienia lub raczej, to plemię, nie wierzy w jego specyficzne zdolności. Kryzys wiary? lub zawierzenie nauce i technice? Tego będzie można dowiedzieć się z serialu o Szamo, który właśnie w Relaxie będzie miał premierę drugi odcinek. Czasy mega odległe, ale problemy jak najbardziej współczesne. Zachęcam do lektury i być może, Szamo dojedzie ze swoją historią do planszy z napisem ,,Koniec". :)
P.S.
Lomcia, dzięki za pamięć o tym rudym grubasku. Bez twojego feedbacku, Szamo by pewnie nie powrócił :).
czwartek, 14 listopada 2024
Konic pewnego projektu
Dwa lata temu rozpocząłem we współpracy z pewnym scenarzystą projekt komiksowy mający opowiadać o latach 90 i kasetach VHS. Realia dobrze znałem, bo przecież wychowałem się w tamtych ponurych czasach. Bardzo mocno się zajwiłem i zabrałem ostro do rysunkowej roboty. Komiks miał liczyć sobie ok. 130 stron! Niestety jak to bywa, zwykłe życie, praca, inne nieprzewidziane zdarzenia skutecznie utrudniały pracę nad nim.Po serii narysowanych stron coś wybijało mnie z rytmu i porzucałem to wszystko w cholerę na długo. Zdałem sobie też sprawę, że temat okazał się zbyt poważny jak na moje luźne, cartoonowe obrazki. W międzyczasie scenariusz owego scenarzysty zdobył nagrodę i Teatr rozpoczął przygotowania do jego wystawienia (Premiera odbyła się niedawno) , a komiks stanął na 40 stronach.
Mam do siebie wielki żal, że w porę nie pokapowałem się, że to nie moja bajka. Nie rozumiem też dlaczego autor scenariusza tak obstawał przy rysunkach nijak nie pasujących do tej historii.
No trudno.
Na pewno pozostanę nadal przy swoich Beskid Botach i krótkich luźnych szortach. Rysowanie komiksów to jest odpoczynek od całego tego zgiełku dnia codziennego i pakowanie się w poważne obietnice nie ma najmniejszego sensu.
Kiedy to uciekło?
Czas ucieka i nie bierze jeńców. Za chwilę będzie już pół roku. To przegląd tego nad czym obecnie pracuje lub pracowałem w ostatnim okresi...

-
Nowe nieco eksperymentalne Beskid Boty wyszły już 22 lipca i prawie wszyscy uczestniczący w nim artyści otrzymali już swoje egzemplarze z pr...
-
,,Kurhan Eryka Krwiopijcy" wystartował z pierwszym odcinkiem. Przede wszystkim zamierzam sie fajnie bawić przy dodawaniu kolejnych stro...